





Ah….jak wspaniale byłoby żyć na planecie, która jest kolorowa, zielona, na której ptaki pięknie śpiewają, wiaterek miło wieje, słońce lśni na niebie, las szumi…..i nigdzie nie widać żadnych papierków w krzaczkach, puszek po browarkach w rowach, buteleczkach seteczkach na poboczach, opon w krzakach czy innych śmieci, które powinny lądować w PSZOKach. 





By nasze Sulistrowiczki lśniły pięknie na zboczach Ślęży i Raduni, nasi mieszkańcy dzisiaj tłumnie ruszyli sprzątać wszystkie te miejsca, w którym dziwnym trafem wyrastają ciągle nowe odnogi Śmieciulis vulgaris. 

Najlepsze ekipy sprzątające to oczywiście te z najmłodszymi mieszkańcami – jesteśmy niesamowicie dumni z nich! 





Nazbieraliśmy całkiem sporą ilość worków, jednak cieszy nas to, że śmieci z roku na rok jest coraz mniej. Pozwala nam to wierzyć w to, że świadomość w społeczeństwie rośnie i brudasów mamy coraz mniej 










